1 stycznia 2022 r. powinny zacząć obowiązywać nowe przepisy stanowiące transpozycję dwóch ważnych dyrektyw dotyczących konsumentów: dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/771 z 20.5.2019 r. w sprawie niektórych aspektów umów sprzedaży towarów, zmieniającej rozporządzenie (UE) 2017/2394 oraz dyrektywę 2009/22/WE i uchylającej dyrektywę 1999/44/WE (dyrektywa o sprzedaży konsumenckiej) oraz dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/770 z 20.5.2019 r. w sprawie niektórych aspektów umów o dostarczanie treści cyfrowych i usług cyfrowych (dyrektywa o treściach i usługach cyfrowych).
Mimo terminów wyznaczonych przez dyrektywy polski ustawodawca nie doprowadził do uchwalenia właściwych przepisów. Aktualnie istnieje jedynie Projekt ustawy o zmianie ustawy o prawach konsumenta oraz niektórych innych ustaw (w poprzedniej wersji projekt zatytułowany był: Projekt ustawy o zmianie ustawy o prawach konsumenta oraz ustawy – Kodeks cywilny), który nie został jeszcze skierowany do Sejmu. Z uwagi na etap prac legislacyjnych nie jest jeszcze możliwe wskazanie, jaka dokładnie regulacja zostanie przyjęta, zwłaszcza że od czasu ujawnienia treści projektu spotkał się on z poważną krytyką, a swoje uwagi krytyczne zgłaszał między innymi Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Możliwe jest jednak wymienienie najważniejszych reguł wynikających z dyrektywy o sprzedaży konsumenckiej oraz dyrektywy o treściach i usługach cyfrowych oraz z Projektu ustawy.
Obie dyrektywy mają charakter maksymalny, co oznacza, że państwa członkowskie nie mogą utrzymywać w prawie krajowym ani wprowadzać do niego przepisów odbiegających od tych, które zostały ustanowione w dyrektywie, w tym również przepisów surowszych lub łagodniejszych w celu zapewnienia innego poziomu ochrony konsumentów.
Opublikowany projekt ustawy zakłada, że transpozycja dyrektyw nastąpi poprzez dodanie przepisów do ustawy z dnia 30 maja 2014 r. o prawach konsumenta. Tym samym nastąpi usunięcie z kodeksu cywilnego przepisów dotyczących rękojmi za wady fizyczne oraz prawne przy sprzedaży konsumenckiej (kodeks cywilny będzie regulował rękojmię tylko przy sprzedaży bez udziału konsumentów). Ich miejsce zajmą przepisy w ustawie o prawach konsumenta, które obok sprzedaży dotyczyć mają również umów dostawy oraz umów o dzieło „będące towarem”. Zmianie ulegnie także nazewnictwo: w relacjach konsumenckich nie będzie już rękojmi, ale „niezgodność towaru z umową”.
Co ważne, w sprzedaży konsumenckiej obowiązywać będzie tzw. sekwencyjność uprawnień. Oznacza to, że w razie niezgodności towaru z umową w pierwszej kolejności konsument będzie musiał skorzystać z naprawy rzeczy lub jej wymiany, a dopiero w drugiej kolejności będzie mógł odstąpić od umowy lub dokonać obniżenia ceny. Jest to związane z maksymalnym charakterem dyrektywy, która takie rozwiązania przyjmuje – nie jest już możliwe utrzymanie w polskim prawie regulacji bardziej korzystnej niż ta w dyrektywie.
Konsument nie będzie mógł odstąpić od umowy, jeśli niezgodność będzie nieistotna. Projektowane przepisy wprowadzić mają domniemanie istotności wady. Czyli to sprzedawca (przedsiębiorca) będzie musiał wykazać, że niezgodność jest nieistotna.
Nastąpić ma ujednolicenie odpowiedzialności za niezgodność z umową przy rzeczach i treściach cyfrowych. Uregulowana zostanie odpowiedzialność za treści cyfrowe zarówno jako elementy innych towarów (towary z elementami cyfrowymi), jak i jako niezależne przedmioty transakcji – treści i usługi cyfrowe.
W aktualnej wersji projektu ustawy jako datę jej wejścia w życie podano 14 dni od dnia ogłoszenia.
Zmienione przepisy będą obowiązywać do umów, które zostaną zawarte po ich wejściu w życie.